Sąd Najwyższy: Warunkowy zarzut potrącenia przez bank w sprawie frankowej jest nieskuteczny

Sąd Najwyższy: Warunkowy zarzut potrącenia przez bank w sprawie frankowej jest nieskuteczny

W postanowieniu z dnia 3 kwietnia 2025 r. (sygn. I CSK 2935/24) Sąd Najwyższy odniósł się do istotnego zagadnienia procesowego – skuteczności warunkowego podniesienia zarzutu potrącenia przez bank w toku postępowania sądowego. Orzeczenie to ma kluczowe znaczenie dla praktyki procesowej w sprawach frankowych, w których banki podejmują próbę obrony przed roszczeniami konsumentów, powołując się na wierzytelność z tytułu zwrotu kapitału kredytu.

Bank próbował się bronić przez potrącenie – warunkowo

W sprawie, którą rozpoznawał Sąd Najwyższy, bank – pozwany przez kredytobiorców domagających się ustalenia nieważności umowy i zwrotu świadczeń – podniósł warunkowy zarzut potrącenia. Wskazał przy tym, że zgłaszany zarzut ma zastosowanie jedynie „na wypadek” uznania przez sąd, że zawarta umowa kredytowa jest nieważna. Wierzytelnością podlegającą potrąceniu miał być obowiązek zwrotu wypłaconego przez bank kapitału kredytu.

Potrącenie wymaga wymagalnej wierzytelności

Jak przypomniał Sąd Najwyższy, jedną z koniecznych przesłanek skuteczności potrącenia – zgodnie z art. 498 § 1 Kodeksu cywilnego – jest wymagalność wierzytelności potrącającego. Wymagalność oznacza, że wierzyciel (w tym przypadku bank) może skutecznie żądać spełnienia świadczenia przez dłużnika – czyli, że roszczenie stało się już „należne”.

W komentowanej sprawie bank nie tylko nie wykazał wymagalności swojej wierzytelności, ale warunkowo zakwestionował jej istnienie, wskazując jedynie, że potrącenie „nastąpi w razie ustalenia nieważności umowy”. Tymczasem – jak podkreślił Sąd Najwyższy – nie jest dopuszczalne skuteczne zgłoszenie do potrącenia wierzytelności, która jest niewymagalna lub co do której sam potrącający nie ma pewności, czy w ogóle istnieje.

Brak możliwości „zawieszonego” potrącenia

Sąd Najwyższy wyraźnie zaznaczył, że warunkowe, hipotetyczne potrącenie nie wywołuje skutków prawnych – nawet jeśli później warunek się ziści, czyli np. sąd orzeknie nieważność umowy. Oznacza to, że bank, który składa oświadczenie o potrąceniu przed spełnieniem się przesłanek (w tym wymagalności roszczenia), musi ponowić to oświadczenie w odpowiednim momencie – dopiero wtedy może ono wywrzeć skutki materialnoprawne.

Co więcej, nie można konwalidować (naprawić) wadliwego oświadczenia jednostronnego poprzez to, że „w międzyczasie” spełniły się warunki jego skuteczności. Jak wskazuje SN: „takie przedwczesne potrącenie nie wywołuje żadnych skutków, także po nadejściu terminu wymagalności”.

Ochrona konsumenta przed nadużyciem procesowym

Stanowisko SN wzmacnia pozycję konsumentów w sporach z bankami, podkreślając, że instrumenty prawne, takie jak potrącenie, nie mogą być wykorzystywane w sposób warunkowy, niepewny czy prewencyjny. Każda czynność prawna musi spełniać określone warunki formalne i materialne – a jednym z nich w przypadku potrącenia jest istnienie i wymagalność wierzytelności, a także jej zaskarżalność.

Podsumowanie

Postanowienie Sądu Najwyższego z 3 kwietnia 2025 r. to wyraźne ostrzeżenie dla banków: nie ma miejsca w procesie cywilnym na warunkowe, „ostrożnościowe” potrącenia. Zarzut potrącenia musi być oparty na istniejącej, wymagalnej i niewątpliwej wierzytelności – w przeciwnym razie pozostaje bezskuteczny.

SN przypomniał, że jeśli pozwany bank sam kwestionuje istnienie swojej wierzytelności, nie może jednocześnie skutecznie jej potrącać – to logiczna sprzeczność, która prowadzi do nieskuteczności czynności procesowej.